Aż wstyd, że ja, stała bywalczyni wsi mazowieckiej jeszcze nigdy nie miałam takich zdjęć. Trzeba było to nadrobić korzystając z okazji, że miałam na głowie fryzurę, którą można nazwać fryzurą, a nie szopą. Chociaż niewątpliwie była ona już w stanie rozpadu połowicznego.
MonikaZol zaprasza:
Zapraszam. Torebki w stanie idealnym, ceny do negocjacji.