Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką tego oto cudeńka:D Jest to oczywiście Warmet z niebieskim akwamarynem. "Warmetowskiego bakcyla" złapałam właściwie niedawno, dzięki przeglądaniu przecudnych kolekcji niektórych Szafowiczek. Gdy go zobaczyłam zakochałam się od pierwszego wejrzenia, szukałam, szukałam i znalazłam! Dzięki przesympatycznej Szafowiczce spełniło się moje marzenie. I choć zapewne jest to dopiero początek mojej przygody ze starą biżuterią to ten okaz zawsze będzie dla mnie najważniejszy i najpiękniejszy:) Ach...
Dziękuję Veetle :-*
Tagi:
#warmet z akwamarynem,
MonikaZol zaprasza:
Zapraszam. Torebki w stanie idealnym, ceny do negocjacji.