"Nigdy nie kupię Emu, są okropne i w dodatku takie drogie!"- myślałam jeszcze rok temu. Wystarczyło przejrzeć kilka forum internetowych i blogów, by zrozumieć, że nie w urodzie tkwi ich fenomen. Jednak wciąż pozostawał problem ich wysokiej ceny. Szukałam, szukałam ale wyprzedaży nie było, więc odłożyłam ich zakup na wiosnę, licząc na niższe, pozimowe ceny. Zaledwie kilka dni temu, zupełnie przypadkowo znalazłam je na wiarygodnej stronie 300zł taniej. Będą idealne na zimowe spacery z synem! :)
Tagi:
#emu, #indygo, #australia, #granatowe zimowe Emu,
MonikaZol zaprasza:
Zapraszam. Torebki w stanie idealnym, ceny do negocjacji.