Na specjalne okazje Ach co to był za ślub

Ach co to był za ślub

Opis przedmiotu

Kolor dominujący:

Za niedługo przypada pierwsza rocznica naczego ślubu, często wspominam ten czas -zabraliśmy wszystkich gości na tygodniową ucztę na majorke! Było rewelacyjnie! :-) ale jaki dramat z suknią!
Najpierw zamòwiłam u krawca taką prostą, klasyczną jak Grace Kelly w filmie: "Złodziej w hotelu" - uwielbiam ten film! Sukienka była śliczna, tylko że ja wyglądałam w niej nie jak Grace Kelly ale bardziej jak jakś idiotyczna grecka bogini! A więc z powrotem do krawca - kazałam skrócić, no bo to w końcu ślub pod słońcem majorki! Pomyślałam że ubiorę jakiś rewelacyjny kapelusz i będzie hit! Jak przymirzałam to się znowu rozpłakałam -tydzień do ślubu a ja bez sukienki! Wzięłam dzień wolnego i pojechałam do największego sklepu z sukniami ślubnymi którego mogłam znaleść -sama! -mierzyłam jedną za drugą -i nagle! To była ona! Po raz pierwszy widziałam "prawdziwą panią młodą" w lustrze a suknia pasowała jak ulał! :-)
Komentarze (3)
j_ulka

j_ulka

dodane: 13-01-2013 20:24

super pomysł, świetnie że mogliście zrobić taką niespodziankę rodzinie ;) też myślałam o takim rozwiązaniu jednak w końcu zdecydowaliśmy się na małą imprezę w pałacyku ;) dodaj więcej zdj sukni bo niestety ale słabo widać
 
Jowilena

Jowilena

dodane: 11-01-2013 21:08

@Anke7: Nie tylko my, przede wszystkim zrobiliśmy frajdę naszej najbliższej rodzinie i przyjaciołom którzy spędzili ten niezapomniany tydzień z nami! :)
 
Anke7

Anke7

dodane: 11-01-2013 20:42

mi się marzy ślub na Hawajach, Malediwach albo właśnie jakiejś Majorce czy coś:P
byliscie zadowoleni?
 
Prześlij znajomemu

Wyślij Zamknij