Pokaż nieco więcej, czyli przezroczystości z umiarem
Słońce, upały, lato – jesteśmy już na dobrej drodze, aby zacząć odkrywać więcej ciała. W ruch pójdą szorty, krótkie topy na ramiączkach, sukienki mini. Wszystkie te ubrania idealnie sprawdzą się na plaży lub podczas weekendowej wycieczki. Co jednak zrobić jeśli lato musimy spędzić w mieście, chodząc do pracy i załatwiając sprawy urzędowe? W takim przypadku zdecydujmy się na przezroczystości. Na obcisły, gładki top załóżmy koszulę mgiełkę, t-shirt z eleganckiej siateczki lub koronki. Wizualnie okryją nas nieco bardziej, jednocześnie nie sprawią, że będzie nam cieplej niż w samym topie. Pod zamaszystą, cienką, półprzezroczystą spódnicę załóż obcisłą mini – stworzysz w ten sposób super-modny look w stylu lat 70, stosowny w urzędach, podczas zwiedzania obiektów sakralnych, a nawet podczas tzw. casual friday w pracy.
Przy noszeniu przezroczystości pamiętajcie, aby nie przesadzić z odsłanianiem! Pod siateczkę załóżcie coś więcej niż samą bieliznę.
Pomysł dla mniej odważnych? Przezroczystości idealnie sprawdzą się również w postaci dodatków! Postawmy na buty, torebkę lub pasek wykonany z przezroczystej pleksi. Taki akcent idealnie sprawdzi się przy prostych, minimalistycznych stylizacjach (np. małej białej).