Blogerek Kobiecość na maksa

Kobiecość na maksa

Opis przedmiotu

Kolor dominujący:

Najpierw miało być o minimalizmie. Rzadko u mnie goszczą zestawy składające się jedynie z 4 elementów. Potem jednak spojrzałam raz jeszcze na zdjęcia i zobaczyłam w nich dużo przepychu, gdzież tam więc minimalizm. Następnie chciałam zacząć historię od włosów, a w zasadzie kudłów, które obecnie przyjęły formę bliżej niezidentyfikowaną. Ani to długie, ani krótkie, za to kompletnie niewspółpracujące. Kolejną wizją były ciążowe dolegliwości – okrągła jak słońce buzia, słoniowe nogi otulone nową pierzynką cellulitu i tłuszczyku – w końcu gdzieś te dodatkowe kilogramy musiały znaleźć swoje miejsce. Ale w zalewie tych małych katastrof nadal czuję się niezwykle kobieco i tak też chcę wyglądać!

Tagi: #ciążą,

Komentarze (0)
Prześlij znajomemu

Wyślij Zamknij