metamorfoza NOS korekta
Opis przedmiotu
Niektóre z Was mnie pamiętają z przed wielu lat, niektóre poznały dopiero niedawno.
Dziewczyny, które pamiętają mnie z kiedyś, napewno pamiętają mój dawny wygląd ;)
Chciałam wam tutaj pokazać moją metamorfozę, która zmieniła mnie nie tylko wizualnie ;)
Złamałam nos w wieku 9 lat.
Zabieg korekty nosa jak każdy tego typu zabieg wykonany był pod narkozą, po wybudzeniu nie odczuwałam żadnego bólu, jedynie dyskomfort związany z setonami w dziurkach, w szpitalu spędziłam 2 doby, przed wyjściem wyciągnięto mi setony z noska co również jest BEZBOLESNE!
Przez cały pobyt w szpitalu ani razu nie odczułam bólu związanego z operacją-nie brałam żadnych leków przeciwbólowych, w domu spędziłam tydzień leżąc i odpoczywając, po tygodniu zdjęto mi gips, wiadomo, że z początku trzeba było na nosek uważać gdyż kości musza się dobrze zrosnąć, a trwa to do roku czasu.
Nosek był na nowo łamany a część chrzęstna została skrócona :D jestem 1,5 roku po operacji :D
Co do strachu.. możecie mi wierzyć, ja tez bardzo się bałam, jednak kompleks był na tyle ogromny, że przezwyciężyłam strach by nie męczyć się przez kolejne 21 lat.
Piszę Wam to tutaj, gdyż wiem, że masa kobiet ma z tym problem, naprawdę warto likwidować kompleksy, przede wszystkim dla własnego spokoju psychicznego oraz podbudowania pewności siebie, to naprawdę pomaga w życiu :)
Dziewczyny, które pamiętają mnie z kiedyś, napewno pamiętają mój dawny wygląd ;)
Chciałam wam tutaj pokazać moją metamorfozę, która zmieniła mnie nie tylko wizualnie ;)
Złamałam nos w wieku 9 lat.
Zabieg korekty nosa jak każdy tego typu zabieg wykonany był pod narkozą, po wybudzeniu nie odczuwałam żadnego bólu, jedynie dyskomfort związany z setonami w dziurkach, w szpitalu spędziłam 2 doby, przed wyjściem wyciągnięto mi setony z noska co również jest BEZBOLESNE!
Przez cały pobyt w szpitalu ani razu nie odczułam bólu związanego z operacją-nie brałam żadnych leków przeciwbólowych, w domu spędziłam tydzień leżąc i odpoczywając, po tygodniu zdjęto mi gips, wiadomo, że z początku trzeba było na nosek uważać gdyż kości musza się dobrze zrosnąć, a trwa to do roku czasu.
Nosek był na nowo łamany a część chrzęstna została skrócona :D jestem 1,5 roku po operacji :D
Co do strachu.. możecie mi wierzyć, ja tez bardzo się bałam, jednak kompleks był na tyle ogromny, że przezwyciężyłam strach by nie męczyć się przez kolejne 21 lat.
Piszę Wam to tutaj, gdyż wiem, że masa kobiet ma z tym problem, naprawdę warto likwidować kompleksy, przede wszystkim dla własnego spokoju psychicznego oraz podbudowania pewności siebie, to naprawdę pomaga w życiu :)
Więcej informacji
dodane przez XxAtmospherexX
Pozytywny:
MagdalenaLena82 zaprasza:
Nowe Torebki i ubrania zapraszam !