Wygrzebane z blaszanego pudełka ,ta mniejsza z pięknym ametystem od razu wpadła mi w ręce,srebro było czarne a ametyst świecił w słońcu,obydwie kupiłam tak na ryzyko (nie chodzę z lupką)w domu znalazłam wytartą próbę na tej z ametystem,na drugiej niestety nie,choć ciecz chromowa zachowuje się jak na srebrze,ale wystarczy mi ,że jedna na 100% to srebrna staruszka,a 16zł to żaden wydatek za dwie:)
Tagi:
#Stare broszki ametyst niebiesk,
MagdalenaLena82 zaprasza:
Nowe Torebki i ubrania zapraszam !