Okruchy wojny

Opis przedmiotu

Producent:

inna

Kolor dominujący:

Nie wiedziałam jak zatytułować, bo określenie stara bransoletka jest zbyt banalne dla tego okazu, choć tak zniszczonego...
Tyle lat szukałam tej bransoletki, myślałam, że przepadła przy przeprowadzce. A tu dosłownie przed chwilą znalazłam ją porządkując stare szpargały :) Postanowiłam dorzucić jeszcze jeden przedmiot :)
Historia tego cudeńka jest ciekawa. Moja babcia będąc na "robotach" w Niemczech podczas II wojny mieszkała razem z Rosjanką. Na koniec wojny dała taki prezent mojej babci gdy się rozstawały. Ta dziewczyna przed wojną była pokojówką w dużym hotelu i stąd moje przypuszczenia, że albo znalazła, albo dostała albo now wiecie... ukradła ją którejś z dam :)
Tytuł "okruchy" bo jest niekompletna już (a kiedyś była) i "wojny" bo wojna odegrała niemałe znaczenie w jej historii.

Brak oznaczeń, wyrób wygląda na wschodni.

Tagi: #srebrna bransoletka,

Więcej informacji

obserwuj

dodane przez assire

zweryfikowana
Mazowsze (mazowieckie)
na Szafie od: 06.2012
ostatnio na Szafie: 29-04-2020

Zobacz więcej produktów sprzedającego

Ocena sprzedawcy:

Komentarze (15)

dodane: 23-10-2016 22:08

Bransoletka piękna:) Uwielbiam biżuteryjne historie. Czy udało się ją naprawić?

wielizos

dodane: 29-06-2014 20:13

Bardzo ładne wykonanie i z taką precyzją te bazyliszki są wykute. Śliczna.

szafeczka83

dodane: 09-01-2014 17:23

Piękna, niespotykana i Twój własny biały kruk.

assire

dodane: 09-01-2014 15:47

Dzięki :) W ogóle wszystkim dziękuję, szczególnie Colombinie, która zgodziła się dostarczyć ja do naprawy :)

magura727

dodane: 09-01-2014 15:32

Ale piękna! Oj tak, duch historii jaki w niej drzemie tylko dodaje jej uroku:) Może kiedyś była dla kogoś bardzo ważna, może była prezentem, subtelnym artystycznym wyrazem miłości dwojga ludzi:) Mrrr, uwielbiam taką biżuterię, pokoleniowe skarby skrywające w sobie magię minionych lat, minionych chwil. :) Koniecznie oddaj do renowacji i zachowaj dla potomności :) Swoich dzieci kiedyś :) Niech dalej zachwyca kolejne pokolenia :)

Cynamoona

dodane: 31-12-2013 18:24

Przepiękna rzecz, musi być bardzo wartościowa, widać po tych misternych przedstawieniach. Musiała należeć do bogatej dworskiej damy, siły nie ma, pewnie robiona na zamówienie;)

LilliSchaller

dodane: 16-12-2013 22:14

Wspaniale ujęłaś historię swojej babulki.Zafascynowana jestem takimi historiami nie mniej niż pięknym zjawiskiem,jakim jest ta bransoleta..

Colombina

dodane: 03-12-2013 16:24

Mogę Ci dać namiary na mojego jubilera w Warszawie. Od razu mówię, że musiałabyś się uzbroić w cierpliwość, bo on potrafi naprawdę długo trzymać. No ale można go też monitować i delikatnie poganiać. Rzecz jednak w tym, że jest to artysta. Prawdziwy. I utalentowany. Jeśli go namówisz i podejmie się napraw, to masz jak w banku, że Ci jej nie zepsuje. Jeśli jesteś zainteresowana, to napisz do mnie wiadomość :)