Yves Saint Laurent Opium EDT
Opis przedmiotu
Oto jeden z moich prezentów od ukochanego, 50 ml EDT.
Zapach ponoć powstał w 1977 roku i do dziś ma swoich zwolenników. Za pierwszym razem taki się właśnie zdaje, jakby wyciągnięty z szafy babci, która od półwiecza niezmiennie go używa...
Przez kilka godzin po nałożeniu perfumy totalnie dominują nad wszelkimi zapachami w promieniu kilku metrów, dlatego używam ich tylko na wieczór i tylko w otwartej lub klimatyzowanej przestrzeni.
Swoje drugie oblicze lubią ukazywać natomiast następnego dnia; po porannym prysznicu ich pozostałości utrzymują się dziarsko na skórze i w tej formie go uwielbiam.
Podsumowując, zapach lubi być "znoszony", dlatego nie sugeruję się tym, że bezpośrednio z flakonika zwyczajnie dusi. Twórca wiedział, co robi, projektując tak złożoną kompozycję :)
Na nutę zapachową składają się: mandarynka, goździk, bazylia, jaśmin, cynamon, brzoskwinia, śliwka, pieprz, irys, drzewo cedrowe i sandałowe, patchouli, ylang – ylang.
Uwaga na nową wersję w innym flakonie, pachnie zupełnie inaczej!
Cena: ok. 400zł w Douglasie, 3-4 lata temu. Nie wiem, czy można go jeszcze gdzieś dostać.
Zapach ponoć powstał w 1977 roku i do dziś ma swoich zwolenników. Za pierwszym razem taki się właśnie zdaje, jakby wyciągnięty z szafy babci, która od półwiecza niezmiennie go używa...
Przez kilka godzin po nałożeniu perfumy totalnie dominują nad wszelkimi zapachami w promieniu kilku metrów, dlatego używam ich tylko na wieczór i tylko w otwartej lub klimatyzowanej przestrzeni.
Swoje drugie oblicze lubią ukazywać natomiast następnego dnia; po porannym prysznicu ich pozostałości utrzymują się dziarsko na skórze i w tej formie go uwielbiam.
Podsumowując, zapach lubi być "znoszony", dlatego nie sugeruję się tym, że bezpośrednio z flakonika zwyczajnie dusi. Twórca wiedział, co robi, projektując tak złożoną kompozycję :)
Na nutę zapachową składają się: mandarynka, goździk, bazylia, jaśmin, cynamon, brzoskwinia, śliwka, pieprz, irys, drzewo cedrowe i sandałowe, patchouli, ylang – ylang.
Uwaga na nową wersję w innym flakonie, pachnie zupełnie inaczej!
Cena: ok. 400zł w Douglasie, 3-4 lata temu. Nie wiem, czy można go jeszcze gdzieś dostać.
Więcej informacji
dodane przez hastnroses
Komentarze (3)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
dodane: 22-11-2012 08:05
znam ten zapach jest tak
jak piszesz ,cudowny ale
po jakimś czasie !!!
MagdalenaLena82 zaprasza:
Nowe Torebki i ubrania zapraszam !