Wielkimi krokami zbliża się karnawał, a wraz z nim tysiące imprez zwykłych i tematycznych. Przeglądając ostatnio oferty bali natknęłam się na sporą ilość przyjęć w klimacie lat 20 i Wielkiego Gatsby’ego. Wspaniała, świecąca epoka, przełomowa dla mody. Niejedna z Was pewnie ulegnie pokusie i wybierze się na imprezę w takim klimacie lub też postanowi się wystylizować na lata 20 na zwykłe przyjęcie. Przychodzę więc z pomocą w dobraniu stroju.
W tym czasie dominowały sukienki "podfruwajki" – błyszczące, z cekinami, frędzlami, pajetami, haftami, w stonowanych kolorach czerni i beżu, o długości mini lub midi. Jednak najbardziej charakterystyczny jest obniżony stan. Wbrew swojemu urokowi i prostocie jest to bardzo trudny krój, w którym dobrze wygląda jedynie kilka procent kobiet.
Kto może je nosić? Szczupłe, wysokie dziewczyny posiadające raczej chłopięcą sylwetkę bez zaznaczonej talii i o wąskich biodrach.
Sukienki z obniżonym stanem pojawiły się również ostatnio w formie nieco bardziej casualowej – z dresu lub dzianiny. Zasady noszenia i dopuszczalna sylwetka niestety pozostaje ta sama.
Pozostałym paniom polecam jednak umieszczanie stanu i talii wyżej.