staroświecki urok czajki
Opis przedmiotu
Staruszka czajka.Relikt poprzedniej epoki,najpowszechniejszy prezent komunijny tamtego czasu.Dla mnie,kochającej rosyjską biżuterię,pełne nastoletnich wspomnień cacko.Kiedyś,jeszcze w szkole podstawowej,dostałam od Taty czajkę-wisiorek.Była moją radziecką towarzyszką przez wiele lat.Ta jest w pierścionku,ale to ten sam sentymentalny,złocony filigran z rubinowym pokrętłem,obok którego wygrawerowano AU.Kupiłam jako uszkodzoną,ale po lekkim wyczyszczeniu usłyszałam kultowe cyk,cyk,cyk,bo w tych maleńkich czajeczkach kryje się niezłomna dusza i hart radzieckich konstruktorów :) Rzadko ją nakręcam,pozwalam jej stareńkiemu sercu po latach wędrówki spokojnie spać...I raczej nie pójdę z nią na profesjonalny przegląd do zegarmistrza...ale kiedyś..."przyjdzie po mnie zegarmistrz światła purpurowy,by mi zabełtać błękit w głowie..i będę jasna i gotowa.Spłyną przeze mnie dni na przestrzał,zgasną podłogi i powietrza,na wszystko jeszcze raz popatrzę i pójdę..nie wiem gdzie..na zawsze........
Tagi: #victorian, #rubin, #rosyjski, #Stary zegarek, #zegarek mechaniczny, #czajka,
Więcej informacji
dodane przez oliwianowak23
Komentarze (8)
Zaloguj się, aby dodać komentarz
dodane: 22-04-2017 18:31
:D właśnie tak myślałam,
że to trzeba z
"grubej rury", a
nie tak z jakiej
"cienizny" ;)
dodane: 22-04-2017 17:26
Rzadko, ale jednak czasem
nakręcaj (tak mi kiedyś
zegarmistrz stary
podpowiedział). Zanim
zgasną podłogi i
powietrza....
MagdalenaLena82 zaprasza:
Nowe Torebki i ubrania zapraszam !